Do warsztatu zgłosił się klient, który miał problemy ze skrzynią biegów w półrocznym samochodzie, zakupionym w salonie.
Najpierw skorzystał z gwarancji, jaką na skrzynię biegów dawał sprzedawca samochodu (12 miesięcy). Skoro minęło dopiero pół roku od zakupu pojazdu uważał, że usterka objęta jest gwarancją. Jakież było jego zaskoczenie, gdy okazało się, iż serwis nie uznał reklamacji przerzucając ciężar na klienta. W samochodzie pękła obudowa skrzyni - fachowcy stwierdzili, iż klient musiał wjechać autem na kupkę piachu...
Proponowano mu wymianę tej skrzyni na nową za kwotę 11000 (słownie jedenaście tysięcy złotych). Oczywiście na koszt klienta. Nie miało znaczenia, że auto ma dopiero pół roku, że skrzynia nie nosiła żadnych śladów świadczących o tym, iż uszkodzenie mogło być spowodowane najechaniem na przeszkodę. Serwis po prostu uznał, iż to klient sam sobie jest winien i koniec!
U nas wymieniliśmy skrzynię za 30 % wartości nowego produktu. Przy czym nasza gwarancja jest realna i wynosi 12 miesięcy. Nie mamy w zwyczaju porzucać naszych klientów po kilku miesiącach i zbywać ich byle wymówką w rodzaju kupki piachu.